Komnata seksownej Heidi

Santiago.

umm ... szczerze? żadne. :Wzrusza ramionami:

Heidi

to ja wybiore:usmiecha sie:

Santiago.

:znów wzrusza ramionami: jak chcesz.

Heidi

:http://bi.gazeta.pl/im/7/5194/z5194797X.jpg:W to sie ubiore. A mam pytanie moge sie przy tobie ubrac..?

Santiago.

Stoisz przedemną w bieliźnie więc co zmienia to że przy mnie narzucisz coś na to?

Heidi

Aha.:ubrałam się:Może usiadziemy i porozmawiamy..?:usmiechnełam sie:

Santiago.

ja już siedze ... więc możemy rozmawiać.

Heidi

No mozemy:usmiechnełam sie i przeczesałam włosy palcami:To o czym pogadamy..?

Santiago.

o czym chcesz. :'rozwala się' na krześle xd:

Heidi

No wiesz mozemy o wszystkim

Santiago.

To o czym na początku? :'stuka' opuszkami palców po swoim udzie:

Heidi

Niewiem a moze o uczuciach.

Santiago.

Możemy, :uśmiecha się lekko:

Heidi

Ok to moze ty zaczniesz:usmiechnełam sie i pomrugałam oczkami:

Santiago.

:śmieje się: może raczej nie. wiesz ... mężczyźni wolą o tym słuchać niż mówić. a pozatym już Ci powiedziałem :uśmiecha się łobuzersko: nawijaj.