Pokój Aro (Tylko dla VIP-ów)

Alice Cullen

;podeszła do niego i usiadła na skraju fotela; co tam u ciebie?

Aro

A u mnie jakoś leci. ::uśmiechnął się szeroko:: A tam?

Alice Cullen

No wiesz, może być..Tylko coś nudno jest ; przeczesała ręką włosy, które wylądowały jej na ramieniu;

Aro

No nudno nie ma co. Chociaż można sobie jakoś urozmaicić czas. ::uniósł pare razy uwodzicielsko brwi.::

Alice Cullen

;wzruszyła ramionami, poprawiając sukienkę; no niby można. xd

Aro

Niby, niby. ::wywrócił oczami:: A właśnie! Nie zgadniej kto do mnie wcozraj wpadł i poprosił o przyjęcie do straży. ::zasmiał się cicho.::

Alice Cullen

hmy ;udaje zamyśloną; Victoria? ;uśmiecha się pod nosem;

Aro

No tak... a co jeszcze ją czuć? ::zaśmiał się::

Alice Cullen

;położyła nogi na jego kolanach; chyba ktoś tu zapomniał, że p. Alice jest wyjątkowa.
;uśmiecha się łobuzersko;

Aro

Och! ::klepnął się w czoło i zaśmiał się.:: No tak... ::położył ręcę na jej nogach::

Alice Cullen

;nie wytrzymała i również się zaśmiała; och, Aro, Aro.

Aro

No co? ::wygiął usta w podkówkę:: Jestem za stary na zapamiętywanie...różnych rzeczy... ::powstrzymuje się od parsknięcia śmiechem.::

Alice Cullen

;uśmiechnęła się cwaniacko; a może powiesz mi co z Tobą i su? ;powiedziała jak najbardziej spokojnie, kładąc rękę na jego dłoniach; xd

Aro

[idę na obiad xDD zw.]

::już się tak nie uśmiecha:: Nijak...nadal to samo, a co widziałaś coś?

Alice Cullen

[ok. smacznego xd]

wiesz, nie chciałam ingerować. Starałam się nie mieć wizji, wiem że to dziwnie brzmi, no ale cóż ;wzrusza ramionami; p. Aro samotny ;dodaje z uśmiechem, aby rozładować atmosferę;