Autor |
Wiadomość |
Demetri
Volturi
Dołączył: 27 Lis 2009
Posty: 1456
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Volterra
|
Wysłany: Czw 20:46, 25 Lut 2010 Temat postu: |
|
|
:zaśmiał się: Nie chce mi się wstać. :wybuchł jeszcze głośniejszym śmiechem. Był dziś leniwy i miał jakiś taki dziwny chumor:
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
|
 |
Nicole
Volturi
Dołączył: 01 Lis 2009
Posty: 2262
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Volterra
|
Wysłany: Czw 20:47, 25 Lut 2010 Temat postu: |
|
|
:oburzyła się i popatrzyła na niego z podełba: Żeby mi się zaraz czegoś nie odechciało.:warkneła, no i pięknie. Zdenerwował ja: Co ci się dzieje? zachowujesz się wgl inaczej niż zachowywałeś się zanim...mnie zdradziłeś..
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Rosalie
Wegetarianin
Dołączył: 24 Lut 2010
Posty: 363
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Rochester
|
Wysłany: Czw 20:48, 25 Lut 2010 Temat postu: |
|
|
Szlifuj go, szlifuj. Będzie z niego dobry małżonek. :powiedziała z uśmiechem.:
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Nicole
Volturi
Dołączył: 01 Lis 2009
Posty: 2262
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Volterra
|
Wysłany: Czw 20:48, 25 Lut 2010 Temat postu: |
|
|
:popatrzyła na nią: A my się napewno zaprzyjaźnimy...czuję to. :znów popatrzyła złowrogo na Dema:
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Rosalie
Wegetarianin
Dołączył: 24 Lut 2010
Posty: 363
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Rochester
|
Wysłany: Czw 20:50, 25 Lut 2010 Temat postu: |
|
|
Jednak to napięcie dobrze nam wróży. :powiedziała i skrzyżowała ręcę oraz spojrzała na Dema, z ciekawością co zrobi.:
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Demetri
Volturi
Dołączył: 27 Lis 2009
Posty: 1456
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Volterra
|
Wysłany: Czw 20:51, 25 Lut 2010 Temat postu: |
|
|
:przestał się śmiać i popatrzył na Ni z niewinną miną: Hey, spokojnie. Po prostu mam dzisiaj inny dzień. Mam lenia do wszystkiego, cały dzień siedze na tej ławce... i nic nie robię. Tzn. cały dzień szlajam się po Volterze. No i ze wszystkiego się śmieje... Żeby nie było, że no wiesz... :uniósł ręce jak niewinny:
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Nicole
Volturi
Dołączył: 01 Lis 2009
Posty: 2262
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Volterra
|
Wysłany: Czw 20:52, 25 Lut 2010 Temat postu: |
|
|
To nawet mnie nie pocałujesz? ja ci dam! Zobaczysz..:mrugneła do Rose: Dostaniesz karę i to gorszą od poprzedniej...pamiętaj..:uśmiechneła się i pocałowała go.: to ja pójde się rozpakowac...:wybiegła:
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Demetri
Volturi
Dołączył: 27 Lis 2009
Posty: 1456
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Volterra
|
Wysłany: Czw 20:53, 25 Lut 2010 Temat postu: |
|
|
:popatrzył za nią i znów zaśmiał się,m lecz tym razem cicho. Spojrzał na R.: Taa... ja już wiem co ona kombinuje. A ty zamiast mnie wspierać to przeciwko mnie? No wiesz...
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Rosalie
Wegetarianin
Dołączył: 24 Lut 2010
Posty: 363
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Rochester
|
Wysłany: Czw 20:54, 25 Lut 2010 Temat postu: |
|
|
Kobieca solidarność, co poradzę. :zaśmiała się:
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Demetri
Volturi
Dołączył: 27 Lis 2009
Posty: 1456
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Volterra
|
Wysłany: Czw 21:05, 25 Lut 2010 Temat postu: |
|
|
No tak! :skrzyżował ręce na piersi, opierając się o ławkę i prostując nogi. Zamknął oczy, lecz kątem oka ją obserwował: Wiesz co? :spytał z nienacka:
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez Demetri dnia Czw 21:16, 25 Lut 2010, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Rosalie
Wegetarianin
Dołączył: 24 Lut 2010
Posty: 363
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Rochester
|
Wysłany: Czw 21:25, 25 Lut 2010 Temat postu: |
|
|
co? (sorka ze mnie nie było....teraz jest Kinia )
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Demetri
Volturi
Dołączył: 27 Lis 2009
Posty: 1456
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Volterra
|
Wysłany: Czw 21:27, 25 Lut 2010 Temat postu: |
|
|
(Nie ma sprawy. Wspólna postać? Nieźle )
Tak między nami... To nie umiem żyć w związku... :zerknął na nią:
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Rosalie
Wegetarianin
Dołączył: 24 Lut 2010
Posty: 363
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Rochester
|
Wysłany: Czw 21:28, 25 Lut 2010 Temat postu: |
|
|
:zdziwiła sie lekko: Jak to?? Wyglądacie na szczęśliwą pare
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Demetri
Volturi
Dołączył: 27 Lis 2009
Posty: 1456
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Volterra
|
Wysłany: Czw 21:30, 25 Lut 2010 Temat postu: |
|
|
Wiesz...sam się sobie dziwie. :usiadł normalnie: Ja swoje małżeństwo przeżyłem jedynie jedno. Było to niezłych pare wieków temu. No a tu nagle Nicole.
Na szczęśliwą? Wiesz... kocham ją, ale nie jestem przyzwyczajony do związków... No i wiesz, cięszko mi. Nawet teraz. :wywrócił oczami:
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Rosalie
Wegetarianin
Dołączył: 24 Lut 2010
Posty: 363
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Rochester
|
Wysłany: Czw 21:36, 25 Lut 2010 Temat postu: |
|
|
(kur*a nie wiem kompletnie co pisać xD)
;popatrzyła na niego; Dziwne, ja tak nie mam . ;uśmiechnęła się do niego;
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez Rosalie dnia Czw 21:37, 25 Lut 2010, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
 |
|