Dom Tany'i

Edward Cullen

:przyspiesza coraz bardziej, o ile jest taka mozliwosc:

Tanya

::przystosowywuje sie do jego tepa i oddycha jeszcze szybciej czujac ze zaraz dojdzie::

Edward Cullen

:wpija sie jej w usta, sapiac ciezko:

Tanya

::oddaje pocalunki rekoma bladzac po jego plecach::

Edward Cullen

:calujac ja usmiecha sie, jego pchniecia sa teraz mocniejsze:

Tanya

::powoli dochodzi lecz nie przerywa calowania::

Edward Cullen

:caluje ja niemal ze brutalnie, walczac swoim jezykiem z jej o dominacje:

Tanya

::oddaje pocalunki, czujac ze lada moment dojdzie::

[hah cos dojsc nie moge]

Edward Cullen

:objal ja w talii, nadal calujac: (kurde no, juz nie wiem co pisac xd)

Tanya

::dochodzi odchylajac tyl glowe z jekiem glosniejszym od cichego ale cichszeg od glosnego::
[no wiesz ja tez xDD]

Edward Cullen

:doszedl zaraz po niej, z przyjemnym jekiem. wyszedl z niej i z blogim usmiechem na ustach polozyl sie na plecach, na lozku:

Tanya

::uklada sie tak ze glowe ma ulozona na jego torsie, jedna reka tak jakby go obejmuje, zamyka oczy usmiechajac sie::

Edward Cullen

:objal ja, popatrzyl sie na nia, lezaca na jego torsie i zanurzyl nos w jej wlosach. wdychajac jej zapach zamknal oczy:

Tanya

::wtulila sie w niego bardziej::

Edward Cullen

:wzmacnia objecie, jedna reka rozpoczyna wedrowke po jej ciele: