Dom Sulpicji i Nicole

Felix

No dobrze, ale uważaj na siebie.

(wracam za jakieś 20-30 minut ;] )

Sulpicia

Wiesz, że nie będę :wstaje i wybiega:

Nicole

::budzi się::

-Mama?!

Felix

;wstaje i opiera się o łóżko małej i patrzy na nią;

(wracam niedługo.. xdd 20-30 min...lol)

Nicole

(ok)

Wujek? Co wujek tutaj lobi?

Felix

(a jednak jestem wcześniej xdd)

Mama pojechała. Będzie jutro, a ja cie pilnuje ;uśmiecha się;

Nicole

Supelllll!!!!::zaburczało jej w brzuszu::Wujku, papu...::śmieje się::

Felix

już ;uśmiecha się, bieże ją na ręce, schodzi z nią na dół, przygotowywuje jej mleko i wraca z nią na góre. Zaczyna ją karmić i siada na pufe;

Nicole

::śsie mleczko, po chwili mo już dość.::

-To co bedziemy lobić?

Felix

;odkłada butelke; Coś mi się wydaje, że ty powinnaś spać, hmmm?

Nicole

-Nikki nie chce sie spac.

Felix

;myśli: O nie...: i zaczyna jej kołysać. Przypomina mu się melodia którą nauczyła go NEssi więc zaczyna ją nucić;

Nicole

Nikki nie pójdzie spac. Wujek zawoła siosie?

Felix

Ciocia też pojechała ;uśmiecha się; To co Nikki chce robić?

Nicole

Nikki chce brum-brum.