Pokój Kajusza

Caius

: oddaje pocałunek i uśmiechając się łapię ją za biodra: Oczywiście kochanie...

Athenodora

::mruczy i przesuwa językiem po jego wargach:: To może.....7 grudzień?::mruczy znowu i całuje go w czubek nosa::

Caius

:uśmiecha się:
Może wcześniej.? Na przykład 28.?

Athenodora

Taaak..myślę że to będzie lepszy termin. A więc 28...

::wstaje i ubiera się w ciuchy...Caiusa bo nie ma swoich.::

Caius

Cudownie...i znów będziesz moja...:uśmiecha się i całuje ją namiętnie:

Athenodora

::oddaje pocałunek:: Jak chcesz mogę być twoja nawet 21..::usmiecha się::

Caius

Za tydzień? :uśmiecha się: Mi to odpowiada...

Athenodora

Mi też..::całuje go w czoło:: To za tydzień. ::bierze go za rękę i wyciąga z łóżka.:: Ubieraj się. Jedziemy po garnitur i sukienke. Ruchy. Mamy na to tylko tydzień.::dała mu klapsa w tyłek::

Caius

:ubiera się szybko i czeka na nią:

Athenodora

::poprawia szybko włosy i biegną do Seatle:;

[next w Centrum handlowym w seatlle::

Caius

:wchopdzi z nią, zostawia torby przy szafie i patrzy na nią uśmiechając się:

Athenodora

::uśmiecha się i kładzie się w sexownej pozie na łóżku.::

Caius

:podchodzi do łóżka patrząc się na nią z uśmiechem, siada tak, że jedną ręką prztrzymuje ją na noge, a drugą kładzie jej na policzku i całuje ją namiętnie:

Athenodora

::odpycha go od siebie i klęka na łóżku na kolanach w tej o to bieliźnie

Caius

:patrzy na nią z wielkim uśmiechem na twarzy:
Chcesz zgrywać niegrzeczną...? :unosi brew i przybliża się do niej by ją pocałować: