Pokój Kajusza

Athenodora

:oddychała już trochę ciężej:

Caius

:robi coraz różniejsze kombinacje językiem: :cenzura:

Athenodora

:jękneła cicho:

Caius

:bla bla bla coś tam dalej ale nie wiem co, ale wy wiecie hihi. No a mi At. zwiała. Więc skończyli współżyć i wyszli.:

Athenodora

:weszła i spojrzała na niego z wrkiem pełnym uczucia, po czym udała się do łązienki, troszke się ogarnąć i wykapac.:

Caius

:uśmiechnął się, podszedł do szafy i jakoś tak wyszło, że ubrał się w to; [link widoczny dla zalogowanych] :

Athenodora

:wyszła owinięta ręcznikiem z morkymi włosami i popatrzyła na niego szczotkując włosy.:

Caius

:uśmiechnął się szeroko. Usiadł na łóżko, patrząc na nią: Kontaktujesz się jeszcze z Su? :spytał od tak:

Athenodora

Tak, rozmawiałyśmu ostatnio...a co się stało?:uśmiechneła się i oblizała wargi, przypominajac sobie w tej chwili o kolczyku w języku.:

Caius

Niee nic, tak pytam :wzruszył ramionami: Trochę mi jej szkoda... No wiesz, tyle lat była z moim bratem...

Athenodora

Hmmm...ale z drugiej strony..Aro jest taki..jaki jest...ja bym na jej miejcu daawno odeszła....:zamyśliła się: A wiesz co?:uniosła nonszalancko brew: Mam dla Cb...małą niespodzianke...:zbliżyła sie do niego, poruszajac się jak zwykle, seksownie.:

Caius

:uniósł brew, nadal się uśmiechając: A co to może być?

Athenodora

:ukleka przed nim z uśmiechem i suwając dłonmi po jego nogach wkońcu wzieła się za rozporek: Zaraz sie przekoonasz...:zamruczała:

Caius

:uśmiechnął się łobuzersko, patrząc na nią z błyskiem w oku:

Athenodora

:wkońcu wyspowodziła jego sprzęt z majtek i zsuwając mu je aż do kostek uniosła jego członk'a xd językiem, delikatnie, ale tak zeby poczuł kolczyk zaczeła go drażnić.: