Pokój Aro (Tylko dla VIP-ów)

Nicole

:wtuliła się wniego, chłonąc jego zapach, zaczeła płakać.: A ostrzegałes mnie...:nadal płacze.: A ja byłam taka głupia...:jąka się:

Alice Cullen

;wzrusza ramionami, pokazując że również jest trochę poirytowana;

Denitri.

przed czym? :mówi już głośnie: co się stało, no!

Aro

::głaszcze ją po głowie::
To nie twoja wina. ::pocałował ją w głowę i spojrzał na Al i Den.:: To przez Demetriego... ::wyjaśnił im widząc ich poirytowanie::

Denitri.

ale co przez niego? :dopytywała się zbliżając do nich:

Nicole

Ale gdybym...gdybym..wtedy cie posłuchała..:płacze, nie zwraca uwagi na pozostałych.:

Alice Cullen

;stuka nogą, okazując niezadowolenie;

Denitri.

:tupie noga i podchodzi bliżej:

Aro

To by nie było Denitri. ::dokończył słowa córki, nadal głaszcząc ją po głowie. Spojrzał na Al i Denitri:: Demetri ją zdradził...

Denitri.

co .... co?!!! :wytrzeszczyła oczy wkurzona:

Nicole

:nie odsuwająć się od ojca zaczeła się troszkę ogarniąc...llecz rezultatów nie było widać. Wtuliła się w ojca jak mała malpka..jak wtdy kiedy była mała.:

Alice Cullen

;dalej patrzy na pozostałych, przestaje stukać nogą, marszcząc czoło; nie rozumiem. z kim?

Aro

::popatrzył na Denitri jeszcze troche wkurzony:: Spokojnie.... Ukarze go...
::do Alice:: Z Rentą.

Denitri.

:wściekła patrzy na nich bez słowa. po chwili wychodzi trzaskając drzwiami:

Nicole

Tato!:oburzyła się: Gdyby wszystko było ze mną w porządku, to by mnie nie zdradził!