Komnata Victorii.

Afton

:nie przerywając pocałunku dłońmi odszukuje zapięcia jej sukienki:

Victoria.

:pozbywa się sprawnie jego górnej części garderoby i całując odpina mu pasek spodni:

Afton

:rozpina jej sukienkę, która po chwili opada na podłogę:

Victoria.

:rozpina mu spodnie i zsuwa je na podłogę:

Afton

:schodzi z pocałunkami na jej szyję i dekolt, odpinając jej stanik:

Victoria.

:przymyka oczy i odchyla lekko głowę:

Afton

:oplata jej nogami swoje biodra i zanosi na łóżko. Schodzi z pocałunkami na jej piersi:

Victoria.

:wplątuje mu palce we włosy:

Afton

:przejeżdża językiem między jej piersiami, po tętnicy szyjnej, i znowu całuje ją namiętnie, pozbywając się jednocześnie reszty jej bielizny:

Victoria.

:nogą zgrabnie zrywa z niego resztę jego garderoby (cokolwiek tam zostało xd) i oddaje jego pocałunki:

Afton

:rozsuwa jej uda i wchodzi w nią:

Victoria.

:wydaje z siebie cichy jęk i obejmując go mocno nogami zaczyna poruszać biodrami:

Afton

:pochyla się nad nią całując jej brzuch, a dłonie wsuwa pod jej pośladki:

Victoria.

:z przyśpieszonym oddechem wygina się lekko w łuk:

Afton

:przyspiesza lekko, drażni językiem jej piersi: