Sąd

Bella.

:wchodzi, i czeka na rozprawę:

Edward Cullen

:wchodzi i gdzie korytarzem, rozgladajac sie naokolo:

Bella.

:zauważa Edwarda:

Edward Cullen

:widzac Bellę, usmiechnal sie ponuro, wlozyl rece do kieszeni i skierowal sie w jej strone:

Bella.

:wstała i podeszła do niego:

Edward Cullen

:przystanal i zlustrowal ja wzrokiem witajac sie z nia i mowiac: Ładnie wygladasz.

Bella.

taaa... ty, też... to, jak idziemy?

Edward Cullen

:zerknal na tarcze telefonu: jasne, niedlugo moze zjawi sie Ness z Tanya :mruknal cicho:

Bella.

aha, więc teraz jesteś z Tanyą?

Edward Cullen

nie, nie. nic z tych rzeczy. po prostu przyjechala do nas i zaproponowala mi pomoc przy Nessie.

Bella.

aa.. a, masz kogoś?
:mówi, to poprawiając sobie swoją krótką sukienkę:

[link widoczny dla zalogowanych]

Renesmee · Gość

::przychodzi z Tanya::
Hej...
::mowi tchoche sztywno::

Tanya

::staje przy Ness::
Hej...

Bella.

cześć..

Edward Cullen

:westchnął z ulgą widząc że jest Nessie. uśmiechnął się do niej:
Nie, i jak na razie nie zamierzam się z nikim wiązać, a ty?