Centrum handlowe

Santiago. · Wysłany: Czw 17:52, 04 Mar 2010 Temat postu:

:odchyli się na krześle obserwując ją z chłodno uniesioną brwią:

Carmen. · Wysłany: Czw 17:56, 04 Mar 2010 Temat postu:

:spojrzała na S. spod wachlarzy długich, ciemnych rzęs: coś nie tak, kochanie ? :zapytała słodko: Mr. Green

Santiago. · Wysłany: Czw 17:58, 04 Mar 2010 Temat postu:

:Wzruszyła ramionami i powiedział bez emocji: sądziłem że gustujesz w towarze o lepszej jakości.

Carmen. · Wysłany: Czw 18:02, 04 Mar 2010 Temat postu:

Czyżbyś był zazdrosny ? :wymruczała i pochyliła się lekko w jego kierunku, uśmiechając się łobuzersko:

Santiago. · Wysłany: Czw 18:07, 04 Mar 2010 Temat postu:

:założył ręce na piersi ponownie wzruszając ramionami: nie ma o co.

Carmen. · Wysłany: Czw 18:10, 04 Mar 2010 Temat postu:

też mi się tak wydaje... Ale z Twojego zachowania można wyciągnąć trochę inne wnioski :zauważyła rezolutnie, nadal wpatrując się w niego z uśmiechem:

Santiago. · Wysłany: Czw 18:11, 04 Mar 2010 Temat postu:

:znów wzruszył ramionami: nie chcę Ci przeszkadzać w polowaniu na kolację.

Carmen. · Wysłany: Czw 18:16, 04 Mar 2010 Temat postu:

przecież już jestem grzeczna. :powiedziała, uśmiechając się niewinnie:

Santiago. · Wysłany: Czw 18:18, 04 Mar 2010 Temat postu:

:uśmiechnął się lekko: hmm, aż tak Ci na mnie zależy? :uniósł brew:

Carmen. · Wysłany: Czw 18:22, 04 Mar 2010 Temat postu:

tak trochę :mruknęła nie spuszczając z niego oczu:

Santiago. · Wysłany: Czw 18:23, 04 Mar 2010 Temat postu:

:zaśmiał się krótko: trochę?

Carmen. · Wysłany: Czw 18:27, 04 Mar 2010 Temat postu:

:oparła się o krzesło i przygryzła lekko wargę: no...może trochę bardziej niż trochę.

Santiago. · Wysłany: Czw 18:30, 04 Mar 2010 Temat postu:

:uśmiechnął się i oparł o stół przybliżając się do niej:

Carmen. · Wysłany: Czw 18:33, 04 Mar 2010 Temat postu:

:uniosła lekko brew, nie spuszczając z niego wzroku:

Santiago. · Wysłany: Czw 18:35, 04 Mar 2010 Temat postu:

:kiwnął jej palcem że ma się przybliżyć z tajemniczym uśmiechem: