Plaża

Nicole

No..::napawa się jego zapachem:: No jak sobie coś wyobraże dotykajac kogo to ten ktos to robi. I widze wszystkie myśli danej osoby. ::odwraca głowę tak, żeby popatrzeć w jego oczy::

Demetri

Interesujący dar. Niczego sobie :uśmiechnął się:

Nicole

Wiem, ale niestety mam zakaz używnia go na rodzinie ::mówi i błyskawicznie podnosi się. Dotyka go i biegnię po plaży. Krzyczy::

Berek!!

::i biegnie dalej::

Demetri

:zaśmiał się, wstał i dogonił ją w ciągu mini sekundy.:
Berek. :wyszeptał jej na ucho trzymając ją w uścisku i pobiegł niczym burza 500m. od niej:

Nicole

Ejj...niezapominaj ze jestem półwampirem. ::zaśmiała się i pobiegła do niego. uderzyła w niego z takim impetem że oboje się przewrócili. Gdy przestali się śmiać popatrzyli sobie w oczy.::

Demetri

:marszczy lekko brwi. Odwraca szybko wzrok:

Nicole

::patrzy na niego usilnie dalej, nie może oderwać odniego wzroku::

Demetri

:powoli na nią zerka, patrząc na nią pytająco:

Nicole

::przybiżyla twarz do jego twarzy::(nieświadomiexd)

Demetri

:dalej na nia patrzy z tym samym wyrazem twarzy:

Nicole

::nieśmiało musneła swoimi wagrami jego wargi::

Demetri

:cofa się lekko: Co...ty? :patrzy jej w oczy:

Nicole

::popatrzyła mu w oczy tak że było widać w nich wszystko. Czyli tym razem uczucie jakim go obdarzyła::

Demetri

:szybko zorientował się o co chodzi widząc w jej oczach co się dzieje: Nicole...nie uważasz, że jestem dla ciebie za stary?

Nicole

Nie, nie uważam::szepneła i trąciłą jego nos swoim nosem::