Dom Carmen.

Santiago.

:całuje ją po brzuchu śmiejąc się cicho między pocałunkami:

Carmen.

:przesuwa dłonie po jego ramionach, uśmiechając się lekko:

Santiago.

:schodzi pocałunkami na jej podbrzusze (załóżmy że jestem na górze xd):

Carmen.

(no dobraaa. xd) :mruczy cicho z zadowolenia:

Santiago.

:schodzi niżej przesuwając językiem po jej skórze. Kiedy dostaje eSMSa. odczytuje go:
wybacz, darling. muszę coś załatwić. wpadnę do Ciebie za niedługo.
:z niezadowoleniem pocałował ją namiętnie w usta, ubrał się i wyszedł:

Carmen. · Wysłany: Wto 20:12, 02 Mar 2010 Temat postu:

:przeczesała dłonią swoje długie włosy, które opadły na jej plecy. Wolnym krokiem udała się do garderoby, gdzie wyszukała jakieś ubrania, które chwilę później miała już na sobie. Spryskała nadgarstki swoimi ulubionymi perfumami, wrzuciła do torebki wszystko co jej potrzebne, załapała kluczyki od samochodu i odjechała:

:wróciła po...sama nie wiedziała ile to trwało. Weszła do domu i pierwsze co zrobiła to włączyła muzykę. Przy spokojnej piosence Sii udała się do garderoby, gdzie szybko się przebrała, zostawiła zakupy i wróciła do salonu. Żeby namalować kolejny obraz.:

Santiago. · Wysłany: Wto 20:17, 02 Mar 2010 Temat postu:

:usiadł na parapecie onka przyglądając się jej z uśmiechem:

Carmen. · Wysłany: Wto 20:27, 02 Mar 2010 Temat postu:

:zdmuchnęła kosmyk włosów z twarzy i spojrzała w stronę okna. Zmarszczyła zabawnie nos i otworzyła je: To jakiś Twój fetysz, czy coś ? : zapytała z rozbawieniem:

Santiago. · Wysłany: Wto 20:29, 02 Mar 2010 Temat postu:

:z łobuzerskim uśmiechem: część moje image :oparł się o ranę okna cwaniacko:

Carmen. · Wysłany: Wto 20:30, 02 Mar 2010 Temat postu:

tak właśnie myślałam :uśmiechnęła się przeuroczo:

Santiago. · Wysłany: Wto 20:32, 02 Mar 2010 Temat postu:

:zwskoczył z okna i podszedł do niej: I was miss. So muchhh :objął ją:

Carmen. · Wysłany: Wto 20:36, 02 Mar 2010 Temat postu:

Really? :uniosła lekko brew, uśmiechając się zadziornie, a dłonie położyła na jego ramionach:

Santiago. · Wysłany: Wto 20:39, 02 Mar 2010 Temat postu:

:przyciągnął ją bliżej całując namiętnie i mruknął: really.

Carmen. · Wysłany: Wto 20:42, 02 Mar 2010 Temat postu:

:oddała pocałunek, wspinając się na palce:

Santiago. · Wysłany: Wto 20:44, 02 Mar 2010 Temat postu:

:zaśmiał się cicho i pociągnął ją na górę, tak aby mogła opleść go w pasie nogami: