Plac główny Volterry

Chris · Wysłany: Sob 19:34, 06 Mar 2010 Temat postu:

:spojrzał na Su: Taa... zdąrzyłem się zorientować. :znów na Santiiago: Szukasz podobieństw? :uniósł brwi: Zaraz możesz je zobaczyć... I to łatwo.

Rosalie · Wysłany: Sob 19:34, 06 Mar 2010 Temat postu:

:nie wytrzymała i parskneła smiechem szybko sie uspokajajac:

Santiago. · Wysłany: Sob 19:36, 06 Mar 2010 Temat postu:

:rzucił krótkie spojrzenie Rose i sam się uśmiechnął rozbawiony: może lepiej się przedstaw i przestań mi .... eee ..... grozić?

Sulpicia · Wysłany: Sob 19:36, 06 Mar 2010 Temat postu:

:śmieje się cicho: ja już widzę te podobieństwa

Chris · Wysłany: Sob 19:37, 06 Mar 2010 Temat postu:

Ja ci nie grożę. :roześmiał się ironicznie: Chris. :powiedział dumnie:

Santiago. · Wysłany: Sob 19:38, 06 Mar 2010 Temat postu:

:na początku jego wypowiedzi nie wytrzymał i zaśmiał się ale po chwili spoważniał słysząc jego imię rzucił krótkie 'okej' i zwrócił się do Su: gdzie się podziewałaś, moja droga? Nie widziałem Cię w zamku chyba od miesiąca, jak nie dwóch.

Chris · Wysłany: Sob 19:39, 06 Mar 2010 Temat postu:

:wywrócił oczami i usiadł wygodnie na ławce. Już nie lubił tego całego Santiaga. W jego głowie narodził się nowy pomysł:

Sulpicia · Wysłany: Sob 19:43, 06 Mar 2010 Temat postu:

Podróżowałam, ale mi się to znudziło i postanowiłam odwiedzić...córkę. :uśmiecha się:

[ja spadam będę po 21:00]

Rosalie · Wysłany: Sob 19:44, 06 Mar 2010 Temat postu:

:wrociła do poprzedniego zajecia czyli do robienia nic:

Santiago. · Wysłany: Sob 19:45, 06 Mar 2010 Temat postu:

(no jeśli liczyłeś że Ci będę lizać Twoją szacowną królewską dup.ę to się pomyliłeś xDD)

Widziałem ją jakoś ostatnio. Ale teraz pewnie jest z mężem w ich domu :uśmiechnął się cwaniacko.: więc pewnie są zajęci.
:rzucił krótkie spojrzenie Chrisowi: kim była Twoja matka? :spytał niby to od niechcenia:

Chris · Wysłany: Sob 19:48, 06 Mar 2010 Temat postu:

:jego pytanie wyrwało go z namysłu. Spojrzał na niego.: Nie wiem za bardzo. Ojciec powiedział mi, że miała na imię Jannifer, a czemu pytasz? :uniósł brwi:

(No wiesz! xD)

Santiago. · Wysłany: Sob 19:50, 06 Mar 2010 Temat postu:

hmm :zaczął się intensywnie zastanawiać marszcząc brwi: znałem wiele ... zabawek Aro. :wzruszył ramionami: ... zlecał mi potem różne 'prywatne misje'.

Chris · Wysłany: Sob 19:51, 06 Mar 2010 Temat postu:

: ożywił się: Znalazłeś moją matkę?

Rosalie · Wysłany: Sob 19:53, 06 Mar 2010 Temat postu:

:wciaz słyszała cała rozmowe. Była zła ze S tak sogrywa Ch. Miała ochote podejsc i mu cos powiedziec lecz zrezygnowała:

Santiago. · Wysłany: Sob 19:54, 06 Mar 2010 Temat postu:

nie wiem. musiałbym zobaczyć jej zdjęcie, albo coś. :myśli: Była jedna Jenny, Jessica ... Joanne .... ale czy Jennifer? .... hmmm .... sam nie wiem. :wzrusza ramionami: a jak zginęła?

(Rose przeczytaj moje pierwsze posty xd)