Plac główny Volterry

Felix

Oczywiście, że chcę, ale wiesz...może bym ci przeszkadzał. Różnie to bywa.

Renesmee · Gość

zartujesz?? fajnie mi sie z Toba gada
::usmiecha sie do niego::

Felix

A to dobrze ;też się uśmiechnął; Już myślałem, że będe musiał wracać do swojej opuszczonej od dawna komnaty ;teatralnie, dramatycznie położył sobie ręke na czole i powstrzymał się od śmiechu utrzymując powagę;

Renesmee · Gość

::nie wytrzymuje i wybucha melodyjnym smiechem::
kiepski z ciebie aktor...
::mowi rozbawiona::

Felix

;też wybucha śmiechem; Wiesz...nie mogłem się powstrzymać.
;zorientował się, że siedzi za blisko jej, więc odsunął się kawałek;

Renesmee · Gość

::usmiecha sie niesmialo i zastanawia sie co sie z nia u licha dzieje, patrzy na ksiezyc::

Felix

;tym razem patrzy na nią i myśli rozważając za i przeciw. Myśli też o reakcji Aro na jego słowa;

Renesmee · Gość

::po chwili przerywa milczenie::
Nie wiesz moze o co chodzilo Macusowi?? chodzi mi o to czy nie wiesz moze o czym chcial pogadac z tata??

Felix

Nie wiem.
Z trójcą nie mam zbytnio dobrych kontaktów. Jestem tylko w straży. Nic wyżej. Nie zwieżają mi się. :wzrusza ramionami; Chociaż...mogło chodzić o coś w co chcą też mnie wtajemniczyć. Ale jak narazie nie wiem o co chodzi.

Renesmee · Gość

okej...
a moglbys mi ppowiedziec co jak sie dowiesz?

Felix

No nie wiem.
Sama rozumiesz...to są sprawy Volturi, a czasami niektóre są tak pilne, że jak ktoś powie zapłaci życiem , ale jeśli będzie można to ci powiem ;uśmiechnął się;

Renesmee · Gość

dzieki
::usmiechnela sie::
ciekawe co by powiedzieli gdybym chciala wstapic do Volturi...

Felix

Nie przyjeliby cię.
Wiem co mówię...Aro wyznaje jedną zasadę ,,Nie brać wampirów, które nie mają przynajmniej pięćdziesięsiu lat,, Uważa że te do pięćdziesiątki są za mało dojrzałe ;dalej się uśmiecha;

Renesmee · Gość

ale jakos nie mial nic przeciwko gdy walczylam z buntownikami przy boku Volturi, mojego taty i Jaspera...
::patrzy na niego::

Felix

No nie wiem...nigdy nie mówię o nim źle, ale on jest jakiś dziwny ;zaśmiał się; Wiesz próbować zawsze możesz, ale po co ci do nas się przyłączać? To niebezpieczne...;patrzy jej w oczy;