Plac główny Volterry

Felix

;ruszył głową; Aa nic...

Renesmee · Gość

:usmiecha sie i kreci glowa z niedowierzaniem nagle dostaje SMS od Jacoba i razem z nim stracila dobry humor i mowi z sarkazmem::
No teraz mu sie zachcialo gadac...
::prychnela po czym zamknela telefon nie odpisujac na SMS::

Felix

Zranił cię?

Renesmee · Gość

bywa... nie wie ze mama stracila pamiec i jak bylam w najwiekszej rozsypce zostawil mnie bo uwazal ze tak bedzie lepiej...
::prychnela::
coz... tak czasem bywa.. zycie nie jest fair...

Felix

;uśmiechnął się pocieszycielsko; Dziwny chłopak...

Renesmee · Gość

raczej pa.lant
::spojzala na Felixa po czym sie zasmiala::

Felix

No tak leprze określenie ;zaśmiał się, po czym uśmiechnął; Jak można zrobić takie świństwo tak miłej dziewczynie? ;kręci głową z niedowieżaniem;

Renesmee · Gość

czasem tak bywa...
::usmiecha sie do niego::

Felix

;wzdycha; Głupio, prawda?

Renesmee · Gość

zalezy o co chodzi?

Felix

O...wszystko.
A nie rozmawiajmy na takie tematy, bo wracają moje wspomnienia sprzed lat ;uśmiechnął się;

Renesmee · Gość

okej.sory moja wina...
::usmiechnela sie po czym znow spojzala na ksiezyc::

Felix

Nie, nie twoja...;uśmiechając sie też patrzy na księżyc; Wiesz....kiedyś też tu przychodziłem. Lubiłem siedzieć tak całą noc. ;mówi nie spuszczając zwroku z księżyca; Przypomina mi on piękną kuistą gwiazdę...porównuje go też do kobiet. Kształtne, piękne...

Renesmee · Gość

::usmiecha sie nadal patrzac na ksiezyc::
tez lubie tu siedziec...

Felix

;nagle patrzy na nią; Nie jest ci zimno? ;patrzy na jej krótki rękaw;