| Autor |
Wiadomość |
Renesmee
Gość
|
 Wysłany: Pią 18:20, 30 Paź 2009 Temat postu: |
|
|
K: okej.. a czterokolowce??
::Nagle Ness z Di wychodza, Di obladowana zakupami a Ness ma kilka siatek z ciuchami i butami nagle Di mowi::
Di: Ness czekaj chwile... albo nie chodz ze mna...
:: Di ciagnie Ness gdzies::
Ness: Gdzie ty mnie ciagniesz??
Di: Tam...
N: Chyba zartujesz?? ja i motor?
Di: Ojj zanim chlopacy przyjada zdazymy sie przejechac raz.. no chodz...
::ness poddala sie z jekiem::
K: Chyba nas nie zauwazyly a Di ciagnie ja na motory...
::po chwili Ness i Di znikaja w jakims budynku::
Ostatnio zmieniony przez Renesmee dnia Pią 18:32, 30 Paź 2009, w całości zmieniany 2 razy
|
|
| Powrót do góry |
|
 |
|
|
 |
Felix
Volturi
Dołączył: 26 Paź 2009
Posty: 2095
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Volterra
|
| Wysłany: Pią 18:32, 30 Paź 2009 Temat postu: |
|
|
O nie! ;ruszyl z piskiem opon. Dojechał, lecz ich już nie było;
A niech to! Chodź! ;wyszli, zamknął samochód i poszli do białego budynku;
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez Felix dnia Pią 18:33, 30 Paź 2009, w całości zmieniany 1 raz
|
|
| Powrót do góry |
|
|
Renesmee
Gość
|
| Wysłany: Pią 18:36, 30 Paź 2009 Temat postu: |
|
|
::w budynku wlasnie wsiadly na motory z kaskami na glowach i w specjalnych strojach i wyjechaly na pas startowy toru po dzwieku zaczely sie scigac::
K: Patrz Di jak narazie wygrywa... Nie martw sie one tak kiedys codziennie
Ostatnio zmieniony przez Renesmee dnia Pią 18:37, 30 Paź 2009, w całości zmieniany 1 raz
|
|
| Powrót do góry |
|
|
Felix
Volturi
Dołączył: 26 Paź 2009
Posty: 2095
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Volterra
|
| Wysłany: Pią 18:37, 30 Paź 2009 Temat postu: |
|
|
;przygląda się w uwadze i stresie jak jeżdżą. Wygląda coraz gorzej;
Post został pochwalony 0 razy
|
|
| Powrót do góry |
|
|
Renesmee
Gość
|
| Wysłany: Pią 18:40, 30 Paź 2009 Temat postu: |
|
|
K: Ness na ty zakrecie bedzie miala przewage... na pierwszy rzut oka moze wygladac jakby miala zaliczyc glebe ale nie martw sie nic nie bedzie... pobladles chlopie...
::rzeczywiscie Ness robi tak jak Kamil mowil i zyskala przewage::
|
|
| Powrót do góry |
|
|
Felix
Volturi
Dołączył: 26 Paź 2009
Posty: 2095
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Volterra
|
| Wysłany: Pią 18:42, 30 Paź 2009 Temat postu: |
|
|
;usiadł na jakieś ławce; Nie chcę patrzeć...o nie ;wspomina jak trzymał na rękach przyjaciela i próbował go uratować jadem;
Post został pochwalony 0 razy
|
|
| Powrót do góry |
|
|
Renesmee
Gość
|
| Wysłany: Pią 18:48, 30 Paź 2009 Temat postu: |
|
|
::po chwili obydwie hanuja z piskiem opon::
N: Wygralam!!! znowu!!
::smiech::
Di: Kiedys cie pokonam!!
N: Jasne!!
::smiech::
N: kolka??
::nagle jakis koles do nich podchodzi::
M: Hej! Jestem Mati! Gdzie nauczylyscie sie tak jezdzic??
N: Praktyka czyni mistrza...
Di: Jestem Di... A to Ness...
M: Milo mi... Zaraz przyjada Jokersi...
Di: Kto??
N: Nie slyszalas o nich? Gdy dowiaduja sie ze jest ktos lepszy od nich eliminuja go w wyscigu...
Di: Ojj..
M: I tak sie sklada ze Wy 2 jestescie lepsze od nich...
Di: Wiedza o tym?
M: Dlatego tu jada...
Di: Ness nie chce umierac...
N: Spoko nie umrzemy... Nie musimy sie z nimi scigac..
Ostatnio zmieniony przez Renesmee dnia Pią 18:48, 30 Paź 2009, w całości zmieniany 1 raz
|
|
| Powrót do góry |
|
|
Felix
Volturi
Dołączył: 26 Paź 2009
Posty: 2095
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Volterra
|
| Wysłany: Pią 18:49, 30 Paź 2009 Temat postu: |
|
|
;patrzy na nie i na gościa z którym rozmawiają. Wstaje i dalej im się przygląda;
Post został pochwalony 0 razy
|
|
| Powrót do góry |
|
|
Renesmee
Gość
|
| Wysłany: Pią 18:53, 30 Paź 2009 Temat postu: |
|
|
Di: Ness co ty mowisz jak to nie musimy??
N: Normalnie. zapomnialas??
Di: A no tak...
M: Chwila moment!! Cos sobie uswiadomilem... Ness ty zrobilas skret taki jak oni... A ty Di hamujesz jak kiedys ich jedna laska... O nie...
::patrza jak Mati sie wycofuje::
N: Spokojnie... bylysmy tam miesiac tylko...
M: Zakaz gadania jokersami nawet jesli juz nimi nie sa... Narazie...
::patrza jak odchodzi::
Di: czubek...
::schodza z motoru i ida sie przebrac::
Ostatnio zmieniony przez Renesmee dnia Pią 18:53, 30 Paź 2009, w całości zmieniany 1 raz
|
|
| Powrót do góry |
|
|
Felix
Volturi
Dołączył: 26 Paź 2009
Posty: 2095
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Volterra
|
| Wysłany: Pią 18:55, 30 Paź 2009 Temat postu: |
|
|
;wszystko słyszał, więc dziwi się i czeka na Nessi. Już układa sobie w głowie wszystko w logiczną całość';
Post został pochwalony 0 razy
|
|
| Powrót do góry |
|
|
Renesmee
Gość
|
| Wysłany: Pią 19:02, 30 Paź 2009 Temat postu: |
|
|
K: Jokersi....
::Kamil wstaje i idzie gdzies::
K: Zaraz przyjde...
::Podchodzi do jakichs napakowanych gosci i kilku wystrzalowych lasek, wita sie z nimi i gada po chwili wychodza Ness i Di::
N: O hej! CO Ty tu robisz? Nie wiedzialam ze lucisz motory...
Di: Omg... zobacz kto przyjechal...
N: No to Kamil ma w mozgownice...
Di: Jay idzie...
J: Widze ze chcialyscie sie poscigac...
Di: Tobie nic do tego...
J: Bedzie jak Kamil do nas wroci...
Di: Nie wroci..
J: czyzby??
::patrza jak Kamil bierze od nich kluczyki od jakiegos motoru::
Di: Deb.il...
J: Moze tez wrocicie?? Ulice znowu bed nasze...
N: Nie dzieki.. to ze czasem dla zabawy jezdze nie znaczy ze wroce...
J: A Ty Di??
N: Di.... nie...
Di: Ktos musi pilnowac Kamila...
N: A ktos musi pilnowac Ciebie...
Di: To chodz ze mna...
N: Nie....
J: Decyduj sie...
|
|
| Powrót do góry |
|
|
Felix
Volturi
Dołączył: 26 Paź 2009
Posty: 2095
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Volterra
|
| Wysłany: Pią 19:07, 30 Paź 2009 Temat postu: |
|
|
;słucha ich rozmowy i już nie może, wstaje i podchodzi do niej. Staje przed tym Jazem zdenerwowany; Słuchaj...powiedziała nie. Nie rozumiesz co znaczy nie? Czy może mam ci pokazać co znaczy ,,wiem,, i ,,odpuszcze sobie,,. ;podnosi jedną pięść; To jest wiem ;podnosi drugą ; a to odpuszcze sobie
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez Felix dnia Pią 19:08, 30 Paź 2009, w całości zmieniany 1 raz
|
|
| Powrót do góry |
|
|
Renesmee
Gość
|
| Wysłany: Pią 19:10, 30 Paź 2009 Temat postu: |
|
|
N: Felix..
::staje przed nim i trzyma jego piesci::
N: Spokojnie.. jemu chodzilo o Di... moja decyzje zna...
Di: Jay... Sory.. opiekujcie sie Kamilem... Chodzcie...
N: Chodz Felix...
::bierze go za reke i idzie z nimi w strone wyjscia::
|
|
| Powrót do góry |
|
|
Felix
Volturi
Dołączył: 26 Paź 2009
Posty: 2095
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Volterra
|
| Wysłany: Pią 19:12, 30 Paź 2009 Temat postu: |
|
|
;żuca mu jescze gniewne spojrzenie i obejmuje Nessi w pasie i odchodzą;
Post został pochwalony 0 razy
|
|
| Powrót do góry |
|
|
Renesmee
Gość
|
| Wysłany: Pią 19:15, 30 Paź 2009 Temat postu: |
|
|
::wychodza z budynku::
Di: Czemu nie chcialas wrocic?
N: Zapomialas jakie problemy z nimi byly?? a ty czemu odmowilas??
Di: Bo bez ciebie to nie to samo... glupio mi bylo zostawiac Kamila ale on juz taki jest...
|
|
| Powrót do góry |
|
|
|
