Plaża

Victoria. · Gość

... chyba coś mi świta ...

Demetri. · Gość

ah. rozumiem. masz za soba pierwszą prawdziwą impreze?

Kate

nie, idę po wódę a wy mi nie pozwalacie

Demetri. · Gość

to idź, idź. w takiej sytuacji nie bede Cię tu trzymać.

Victoria. · Gość

ja cie nie trzymam. i nie będę bo na kolejnym porażeniu mi nie zależy.

Kate

a ty znowu swoje, przecież ci już powiedziałam że nie będę cię razić,

Victoria. · Gość

no ostrożności nigdy nie zaszkodzi.
^^

Demetri. · Gość

tak,tak. idz, bo jeszcze sie zdenerwujesz i kogoś skrzywdzisz.

Victoria. · Gość

nie śpiesz się. my tu poczekamy d=

Kate

np. ciebie??, ty najwidoczniej niebyłeś nigdy skrzywdzony. jeszcze nie idę bo wieczór się jeszcze nie zaczął :śmieje się:

Demetri. · Gość

zgadza się. jestem bardzo szczęś,liwym i dopieszczonym człowiekiem.

Victoria. · Gość

hehe. i pewnie lubisz pieszczoty?? :perskie oko: ^^

Kate

widze... raczej wampirem bo człowiekiem to już nie jesteś :chichocze:

Demetri. · Gość

i to bardzo. :uśmiecha się łobuzersko do Vi:

Victoria. · Gość