Salon

Carlisle

[odpowie mi ktos ?? xD]

Bella.

no, mówię że do Edwarda. XD

Edward Cullen

:mówi do jej na ucho niskim głosem, tak cicho że tylko ona może to usłyszeć:
Chciałbym to zobaczyć.
Ja? Chyba nie...

[sorki, ale męczę się z tym e-mailem i rejestracją ; d ]

Carlisle

::mysli: przez trzy lata na wsi sie bardzo zrzyliscie prawda??::

[okke xD sorry myslalam ze to nie bylo do mnie Bells xDD]

Bella.

Chcesz, to mogę ci to nawet zaraz pokazać. xd

[nie, no spoko ;D]

Carlisle

[Edek xD ja jestem tez Ness na ym forum xD nie zapominaj xD ja wiem ze Ness jest do Cb bardziej przywiazana xD te 3 lata tak sprawily Razz

]

Edward Cullen

:mówi cicho:
Sądzę, że to nie jest odpowiednia pora.
:kiwa potwierdzająco głową w kierunku ojca:

[ jak na razie mi nie idze, ale bd kombinować aż w końcu wykombinuje x d ]

Carlisle

sadze ze powinienes przy niej siedziec jak jej to bede mowic... zeby ja jakos podesprzec... strata glosu dla niej jej jak strata Felixa...

Bella.

ehh, ;<
tak, wiem, teraz jest Ness najważniejsza.

Carlisle

::kiwa potwierdzajaco glowa::

Edward Cullen

Wolałbym... a zresztą nieważne.

[aaa! ja się poddaję! ; ( tego nie da się zrobić ; / ugh!)

Carlisle

::mysli: wolalbys zeby nie byla z Felixem?::

Edward Cullen

Ja wcale tak nie odpowiedziałem.
:odpowiada szybko:
Uważam, że mogła by być z kimś... bardziej odpowiedzialnym ale cóż... skoro ma do wyboru bycie z Felixem lub z tym śmierdzącym kundlem, to jestem zadowolony z jej wyboru.

Bella.

Edward, proszę cię nie mów tak o Jackob'ie.

Carlisle

Bello nie wiesz co Jacob zrobil... Najpierw ja wykozystal pozniej pocalowal ja tak jak kiedys Ciebie bez pozwolenia...

Edwardzie... Uwierz mi... lepiej trafic nie mogla.. On sie nia zaopiekuje tak ze nikt jej nie tknie. nie skrzywdzi... znam go baardzo dlugo...