Autor |
Wiadomość |
Renesmee
Gość
|
Wysłany: Nie 17:17, 29 Lis 2009 Temat postu: |
|
|
Y: Tak ::usmiecha sie:: nie martw sie.. jutro pojada do domu...
::nagle usmiecha sie szerzej::
zmiana planow wracaja juz dzisiaj...
::zamyka telefon::
tylko Ness przekonala Edwarda ze potrzebne jej ciuchy bo wszedzie nie bedzie lazic w ciuchcach ze szpitala..
::smieje sie::
Ostatnio zmieniony przez Renesmee dnia Nie 17:33, 29 Lis 2009, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
 |
|
 |
Demetri
Volturi
Dołączył: 27 Lis 2009
Posty: 1456
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Volterra
|
Wysłany: Nie 18:17, 29 Lis 2009 Temat postu: |
|
|
:wchodzi z Nikki na rękach do szpitala. Podchodzi do jakieś pielęgniarki:
Przepraszam....moja dziewczyna zemdlała...:mówi szybko przerażonym głosem:
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Renesmee
Gość
|
Wysłany: Nie 18:18, 29 Lis 2009 Temat postu: |
|
|
Y: ::podchodzi::
Kasia ja sie tym zajme..
::mowi do niech::
chodzcie do mojego gabinetu...
::otwiera drzwi do swojego gabinetu i wpuszcza ich przodem po czym wchodzi za nimi::
Co sie stalo?
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Sulpicia
Volturi
Dołączył: 23 Sie 2009
Posty: 3686
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Volterra <3
|
Wysłany: Nie 18:18, 29 Lis 2009 Temat postu: |
|
|
:wchodzi za Demetrim i staje obok:
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Renesmee
Gość
|
Wysłany: Nie 18:20, 29 Lis 2009 Temat postu: |
|
|
Y: Co sie stalo?
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Demetri
Volturi
Dołączył: 27 Lis 2009
Posty: 1456
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Volterra
|
Wysłany: Nie 18:20, 29 Lis 2009 Temat postu: |
|
|
Jest w ciąży i...i powiedziała matce, że tak jest...zemdlała...nie wiem, nie wiem co jest...
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Renesmee
Gość
|
Wysłany: Nie 18:22, 29 Lis 2009 Temat postu: |
|
|
Y: poloz ja tu...
::wskazuje na lozko szpitalne gdy ten to zrobil wstrzyknela jej jakis lek::
Tylko to zdola jej pomoc...
Dem... to ja moze zabic... wiesz o tym prawda?
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Sulpicia
Volturi
Dołączył: 23 Sie 2009
Posty: 3686
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Volterra <3
|
Wysłany: Nie 18:23, 29 Lis 2009 Temat postu: |
|
|
:siada na korytarzu i czeka na Demetriego:
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Demetri
Volturi
Dołączył: 27 Lis 2009
Posty: 1456
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Volterra
|
Wysłany: Nie 18:24, 29 Lis 2009 Temat postu: |
|
|
Wiem...ale Belli nie zabiło, a była człowiekiem, ona jest silniejsza...i chce tego...ona i ja...pomóż jej, proszę .
:patrzy jej w oczy błagalnie:
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Renesmee
Gość
|
Wysłany: Nie 18:25, 29 Lis 2009 Temat postu: |
|
|
Y: Postaram sie jej pomoc ale wiedz ze Belli brakowalo pare sekund do smierci.. ale Edward ja reanimowal... i wstrzyknal jad w jej serce... z niej nie zrobisz takiego mieszanca jakim jest Ness... nie stanie sie w pelni wampirem... znasz te historie o dziewczynie ktora byla w ciazy i byla polwampirem?
Ostatnio zmieniony przez Renesmee dnia Nie 18:26, 29 Lis 2009, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Demetri
Volturi
Dołączył: 27 Lis 2009
Posty: 1456
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Volterra
|
Wysłany: Nie 18:27, 29 Lis 2009 Temat postu: |
|
|
Znam, znam...ale to zupełnie co innego...i zmieni się w wampira...wiem od Aro...pomożesz jej, czy nie?!
[ejj o co ci chodzi?...Weź....nie znasz planu.?]
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Sulpicia
Volturi
Dołączył: 23 Sie 2009
Posty: 3686
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Volterra <3
|
Wysłany: Nie 18:28, 29 Lis 2009 Temat postu: |
|
|
:wstaje i wchodzi do gabinetu, patrzy na nich: co z nią?
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Renesmee
Gość
|
Wysłany: Nie 18:29, 29 Lis 2009 Temat postu: |
|
|
Y: Nie krzycz.. tu jest szpital... Moge sprobowac jej pomoc... ale nic nie obiecuje...
[Nie nie znam planu bo nikt mnie o nim nie poinformowal :/ dzieki... moze napisz mi go na gg to bede wedlog niego jechac...]
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Sulpicia
Volturi
Dołączył: 23 Sie 2009
Posty: 3686
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Volterra <3
|
Wysłany: Nie 18:33, 29 Lis 2009 Temat postu: |
|
|
:opiera się o ścianę i patrzy na nieprzytomną Nikki: Demetri radzę wam na razie nic nie mówić Aro.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Demetri
Volturi
Dołączył: 27 Lis 2009
Posty: 1456
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Volterra
|
Wysłany: Nie 18:33, 29 Lis 2009 Temat postu: |
|
|
Zaczekać na korytarzu...czy jak?
:patrzy na Su: Czemu...wkurzy się, bradzo?
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez Demetri dnia Nie 18:34, 29 Lis 2009, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
 |
|