Sypialnia

Bella.

No chyba ty kochanie. : i ściąga mu jego koszulke całując go i jeżdżąc palcami bo jego torsie. :

Edward Cullen

Nie, nie masz racji.
:zaczyna całowac szyję...:

Bella.

Mówiłam już ci że cię kocham ?
jak nie to mówię teraz. KOCHAM CIĘ EDWARDZIE
i ściąga sobie koszulkę, nie przerywając pocałunku

Edward Cullen

:oddaje każdą przyjemność:
Moja miłość do Ciebie jest nie do opisania, a jednocześnie tak słaba że z każdym dniem kocham cię mocniej o ile to możliwe. Kocham cię Bello...

Bella.

o Matko dziękuję i też cię kocham.
:mówiąc to zdejmuje sobie spodnie:
całując go cały czas,

Edward Cullen

:kieruje się na dół całując każdą część jej ciała, potem wraca z powrotem, a na końcu składa na jej ustach zachłanny pocałunek:

Bella.

Kochanie jestem cała twoja. ; *
:mówiąc mu to przegryzła płatek jego ucha, a potem wróciłą do całowania go:

Edward Cullen

A ja twój ;*

:nagle odrywa się od niej i zdezorientowanym wzrokiem patrzy to na nią to na brzuch:

Bella.

Coś się stało ?

Edward Cullen

Nic... tylko... tylko zdaje się mi, że jak w przypadku, gdy byłaś w ciąży z Nessie to... to chyba słyszę myśli dziecka...

Bella.

ale tak szybko ?
i co myśli ?

Edward Cullen

Nie, nie... To tylko takie jakby "przebłyski"... Raz słyszę, raz nie... To.. dziwne...
Nie potrafię tego wytłumaczyć, ale zupełnie inaczej błow przypadku Nessie..

Renesmee · Gość

:krzyczy przez sciane: moze mysli ze chce juz wyjsc bo mu ciasno xD
hihihi xD
przepraszam ale zawsze przejde w nie teges momencie xD

Bella.

Edwardzie bo to dopiero początek.
: głaszcze się po brzuchu :

Edward Cullen

Marsz rację kochanie, tylko dziwię się bo myśli Renesmee słyszałem później - tych "przebłysków" nie było..